W czwartek, około godziny 7 rano, przeprowadzono ewakuację dworca kolejowego Poznań Główny z powodu podejrzanego bagażu, który wzbudził niepokój służb. Ewakuowano około 200 osób.
Rzecznik policji w Poznaniu, młodszy inspektor Andrzej Borowiak, wyjaśnił, że ewakuacja dworca została zainicjowana przez administratora obiektu w odpowiedzi na zgłoszenie dotyczące torby pozostawionej w hali głównej. Podróżni zostali poproszeni o opuszczenie hali.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek, 24 października, około godziny 7 na dworcu kolejowym Poznań Główny. Po przeprowadzeniu analizy okazało się, że zawartość bagażu nie stwarzała żadnego zagrożenia. Policja zakończyła swoje działania, a pasażerowie mogli wrócić na dworzec.
To już kolejna ewakuacja w ciągu ostatnich dni. W poniedziałek do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, zlokalizowanej przy ul. Solnej, wpłynęła wiadomość o rzekomym umieszczeniu ładunku wybuchowego z chemikaliami.